DIAGON ALLEY | LONDON

"There was a door to which I found no key: There was the veil through which I might not see." 

Renaissance London

John Sandoe (Books)

Photos: Rafał Prokopek | Postproduction: Meri

Shop: My Little Book Of Spells & A Little Witch's Diary

Wandering through the magical places of London definitely belong to my favorite activities. This time it was even more fun because together with Rafał we took a series of photos with Basic Hexes planners! Diagon Alley which is really well hidden and really very mysterious is the perfect scenery of every Potterhead :) Besides, evidence of this was at every step! One of the really special places we came across by accident at Shoreditch was the small Renaissance London antique shop, which looked like a dark Borgin & Burkes store. There were many beautiful and scary things in it. We also visited some old antique bookshops, from which I came out literally charmed, and at the end, we got to the John Sandoe Bookshop. It was my first visit there and totally fell in love :) I bought two fantastic books about symbols and magic (that you probably saw on my Insta Stories), and I'm sure I will visit this place again. I always come back from London with my head full of new ideas and so inspired :) Now that the Basic Hexes page is ready, I just have to design new covers. But! before I return to work, another interesting trip before me :) Follow my Insta Stories to see where we are going this time!

_______________________

Wędrówki po magicznych zakamarkach Londynu zdecydowanie należą do moich ulubionych zajęć. Tym razem było jeszcze fajniej, bo razem z Rafałem zrobiliśmy serię zdjęć z plannerami Basic Hexes! Ulica Pokątna, która jest naprawdę dobrze ukryta i naprawdę bardzo tajemnicza, to wymarzona sceneria każdego potteromaniaka :) Zresztą, dowodów na to nie zabrakło! Jednym z naprawdę wyjątkowych miejsc, do którego trafiliśmy zupełnie przypadkiem na Shoreditch, okazał się niewielki sklep z antykami Renaissance London, który zupełnie przypominał mroczny i ciemny sklep Borgina & Burkeska. Było w nim mnóstwo pięknych i zarazem strasznych rzeczy. Odwiedziliśmy również kilka bardzo starych antykwariatów, z których wychodziłam dosłownie oczarowana, a na końcu dotarliśmy do uroczej księgarni John Sandoe (Books), w której byłam pierwszy raz i totalnie się zakochałam :) Kupiłam w niej dwie fantastyczne książki dotyczące symoli i magii, które zapewne widzeliście na moich Insta Stories, i jestem przekonana, że jeszcze nie raz odwiedzę to miejsce. Zawsze wracam z Londynu z głową pełną nowych pomysłów i natchniona do dalszych działań :) Teraz, gdy strona Basic Hexes jest gotowa, pozostaje tylko projektować nowe okładki! Zanim jednak wrócę do pracy, czeka mnie kolejna ciekawa podróż. Śledźcie moje Insta Stories, aby zobaczyć, dokąd tym razem zmierzamy!